Spirit - Live in Seattle (1971)





Spirit to jedna z najlepszych amerykańskich grup grających mieszankę rocka psychedelicznego, jazzu i hard rocka powstała w Los Angeles w Kalifornii choć trudno o jednoznaczne określenia.

Oryginalnymi członkami grupy byli: Randy California - gitara, vocal, Jay Ferguson -vocal, Mark Andes -bass, ojczym Randy'ego Californii - Ed Cassidy - perkusja oraz John Locke - instrumenty klawiszowe. Grupa początkowo nazywała się Spirit Rebelious, ale szybko została skrócona do Spirit. Randy California grał również w Jimi Hendrixem w grupie Jimmy James and The Blue Flames z 1966 roku. W 1968 roku Spirit wydał pierwszy album, a utwór "Mechanical World" - wydany jako singiel uznany został za jeden z kultowych kawałków w kręgach kiełkującego muzycznego "podziemia" psychedelicznego. Zajął nawet 31 miejsce na listach przebojów i utrzymywał się przez osiem miesięcy. Jadąc na fali sukcesu zespół wydał kolejny utwór z pierwszej płyty w formie singla - "I got a line on you", który ukazał się tuż przed wydaniem drugiego albumu "The Family That Plays Together" (1968).


I got a line on you

Nagranie osiągnęło szczyty list przebojów, a kariera zespołu rozkręcała się na dobre. Kolejne płyty - "Clear" i "Twelve Dreams of Dr Sardonicus" potwierdziły wspaniałą klasę zespołu. "Dr Sardonicus" to jedna z pereł muzyki rockowej, która w wartstwie tekstowej i muzycznej może być porównywala z takimi dokonaniami jak "Tommy" The Who czy "Dark Side of The Moon" Pink Floyd.



Ed Cassidy (wizytówka zespołu) to jeden z najstarszych czynnych muzyków (rocznik 1923), który rozpoczynał w zespołach jazzowych Cannoball Adderleya, Gerry Mulligana, Rolanda Kirka and Lee Konitza. Uznawany jest za jednego z najlepszych perkusistów na świecie. Randy California to również niezwykły i utalentowany gitarzysta ceniony w środowisku muzycznym. Niestety w 1997 roku zmarł, prawdopodobnie na skutek przedawkowania. Zainteresowanych odsyłam do lektury "Encyklopedii" Wiesława Weissa, ale wczesne płyty Spirit powinny stać się obowiązkowymi pozycjami każdego wielbiciela szeroko pojętej muzyki rockowej. Prezentowany bootleg to fantastyczy zapis koncertu w Seattle z 1971 roku.


Before Spirit, there were the Red Roosters in 1965 featuring Randy California (guitar, vocals), Jay Ferguson (vocals), Ed Cassidy (drums) and Mark Andes (bass). But music fans would likely remember Spirit because of the hit song, I Got A Line On You (from their second album, The Family That Plays Together, 1968), and the ballad, Nature's Way (from 1971's The Twelve Dreams Of Dr Sardonicus).

As Spirit fan Steve Robey posted on the internet: "Spirit have been one of (Randy) California's most loved and long-lived rock groups, from their debut in 1967 up until the present day. Mass success always eluded them: they wrote occasional (great) pop songs but were generally too 'weird' to be embraced by a large audience.


1984

"Combining the diverse talents of blues musicians (Randy California on guitar and Mark Andes on bass), two jazz musicians (Ed Cassidy on drums and John Locke on electric piano), and a classical buff with a knack for songwriting (vocalist Jay Ferguson), Spirit had all the ingredients necessary to make truly eclectic, genre-defying music. Although this lineup was only together for four years, their recorded output remains astounding and way ahead of its time; few bands in history have ever pulled off such an accessible yet challenging fusion of song-oriented rock and jazz (Phish and Steely Dan come to mind)."


Texas Pop International Festival program

But in January 1997, California was reported missing after saving his son from drowning off the coast of Hawaii. He is presumed dead.

This Seattle show is considered one of the most intense concerts by Spirit - powerful and perfect in harmony. And they sure know their Hendrix. It's a radio broadcast and the sound is near excellent. It's also likely that with this show, the original Spirit reached the peak of their performances. (music and review found on bigO)

link in comments

2 komentarze:

  1. Anonimowy5/2/08

    Chciałbym tylko napisać że po raz pierwszy trafiłem na ten blog i że jest świetny. Rzekłem, będę promował.

    OdpowiedzUsuń

    Serpent.pl