Jacaszek - Treny (2008)



Michał Jacaszek (ur. 1972) – polski artysta dźwiękowy, producent muzyczny, autor eksperymentalnej muzyki elektroakustycznej. Ukończył studia na Wydziale Konserwacji Zabytków Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

W 1997 związał się z tamtejszym Radiem Sfera, gdzie realizował autorską audycję, w której podkładał własną muzykę do recytowanych przez przyjaciół poetów tekstów. Za jego oficjalny debiut dźwiękowy uznaje się powstałą we współpracy z poetą Waldemarem Ślefarskim płytę Waldemar Ślefarski – wiersze zmieszane 1996-99 (1999). W 2004 nakładem Gusstaff Rec. wydał płytę Lo-Fi Stories, efekt zainteresowania autora estetyką starych, wydawanych na płytach winylowych i magnetofonach szpulowych bajek. Michał Jacaszek wykształcił niekonwencjonalne metody samplingu, korzystając z archaicznych nagrań i dźwięków wydawanych przez zabawki, instrumenty i szczątki znalezionych mechanizmów, nazywając tą technikę "muzykotroniką".


Tance treny live promo

W 2005 na polskim i zagranicznym rynku ukazał się album Sequel, nagrany wspólnie z poetką i wokalistką Miłką Malzahn. Materiał zawarty na tej płycie był całkiem odmienny, Michał Jacaszek zaangażował do projektu muzyków (tj. Tomasz Organek, Anna Łopuska, Michał Bryndal), osadzając poetycki tekst w retro-jazzowej, triphopowej konwencji estetycznej. W 2006 wziął udział w projekcie Stefana Wesołowskiego, pt. Kompleta, który łączył tekst modlitwy brewiarzowej śpiewanej przez dwoje wokalistów z towarzyszeniem kwartetu smyczkowego i elektroniki. Z biorącymi udział w tym przedsięwzięciu muzykami (Mają Siemińską, Anną Śmiszek-Wesołowską i Stefanem Wesołowskim) Michał Jacaszek podjął współpracę przy realizacji swojego najnowszego albumu, pt. Treny, którego premiera miała miejsce na początku marca 2008. Mieszka i tworzy w Gdańsku, ma żonę i dwójkę dzieci. (wikipedia)

Autor o swojej płycie "Treny":

"Sięgnąłem po brzmienia harfy, fortepianu, orkiestry smyczkowej. Zebrane próbki dość mozolnie obrabiałem elektronicznie, budując wstępnie harmonie i frazy. Stefan Wesołowski rozwinął moje aranże, wzbogacił je harmonicznie, komponując a następnie nagrywając partie skrzypiec i wiolonczeli (na wiolonczeli Ania Śmiszek-Wesołowska). Maja wzbogaciła muzykę pięknymi sopranowymi improwizacjami, posługując się czasem chorałową manierą.
Muzyka w "Trenach" to żałobne, powoli powtarzające się elektroniczne frazy, smyczkowe harmonie oraz piękne, delikatnie przetworzone elektroniczne wokale. Dużo ciszy i skupienia, tęsknoty i bólu"

Stefan Wesołowski : aranżacja smyczków, skrzypce
Maja Siemińska: wokal
Ania Śmiszek Wesołowska : wiolonczela
kompozycje i produkcja: Jacaszek



Marsen Jules, Arvo Part, Zbigniew Preisner's soundtrack work for Krzysztof Kieslowski, Deaf Center, Max Richter, Erik Satie, Alberto Iglesias - if you are familiar and in awe of any or all of these names then this latest album on the exceptional Miasmah label will no doubt end up on your essential listening pile for the foreseeable future. Jacaszek has managed with "Treny" to assemble an album so heart-stoppingly beautiful and personal that we've been stunned into silence for its entire 55 minute duration. With string arrangements provided courtesy of Stefan Wesolowski, the foundations of the album are set with Cello and Violin painting fragile outlines coloured by subtle electronic manipulations, harp, piano and reduced, haunting operatic voices. Unlike so many of his contemporaries, Michael Jacaszek doesn't make use of any samples, with everything on the album assembled by the musicians on hand (notably Maja Sieminska, Anja Smiszek-Wesolowska and Wesolowski and Jcaszek themselves) - and the subtle grandeur of the album is almost impossible to take in over one sitting, even if the impact is absolutely immediate. This is the kind of album that you just cannot believe a bijou imprint like Miasmah is able to lay its hands on - such is the scale of its success that it feels like a hugely important piece of work, far outweighing almost anything else we've heard in the modern classical field these last eighteen months.


Grill w zaczarowanym lesie from (from album "Lo-Fi stories")

Cinematic without ever feeling contrived, "Treny" is surely one of the most impressive, mystical and astonishing albums of the year - we just cannot imagine that anyone listening to it will fail to be utterly bowled over and taken in - listen to the previews and you'll get an idea of just what we mean. Deaf Center's Miasmah label has slowly and carefully assembled a life-changing catalogue of releases designed to enrich and expand our musical horizons, and with "Treny" they have just delivered their most complete and compelling musical statement to date. We absolutely implore you to check this album out, one of the year's most important releases thus far.

link in comments

5 komentarzy:

  1. Anonimowy18/10/08

    Dotarłem tu po brazylijskich ścieżkach:)Pozdrawiam i podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy19/10/08

    Dziękuje, ciekawa muzyka. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na nowe żeczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. witam :)

    trafilam tu w poszukiwaniu recenzji najnowszej płyty michała - pentral.
    jestem pełna uznania dla sposobu wypowiedzi na tym blogu. swietny tytul, mądre, wyważone recenzje, klasa.
    z przyjemnościa dolącze do grona obserwatorow.
    pozdrawiam serdecznie,
    kasper glanz, autorka sesji foto 'treny'

    OdpowiedzUsuń

    Serpent.pl