Jacek Ostaszewski - Klakwerk / Schlafwandler (theatre music)




Jacek Ostaszewski (ur. 1944 w Krakowie) – polski muzyk, kompozytor, reżyser teatralny. Współzałożyciel (wraz z Markiem Jackowskim) i lider powstałej na początku lat 70. grupy Osjan określanej prekursorem world music. Jako muzyk jazzowy współpracował m.in. z Markiem Grechutą i zespołem Anawa, Tomaszem Stańko, Adamem Makowiczem oraz Krzysztofem Komedą i Donem Cherrym. Komponuje również muzykę teatralną (m.in. do spektakli Kalkwerk oraz Lunatycy w reżyserii Krystiana Lupy w Teatrze Starym w Krakowie), baletową oraz filmową. Wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie.

Rozmowa z Jacka Ostaszewskiego z Danielem Cichym
(fragment)

DANIEL CICHY Muzyka w teatrze jest potrzebna?

JACEK OSTASZEWSKI Skoro była z nim związana od zarania – tak. Muzyka podkreśla rytualność teatru, jest jak grecka maska lub koturn, odrealnia go, przenosi na inną płaszczyznę, bardziej metaforyczną. Teatr bez muzyki jest realistyczny. Poza tym muzyka ma niezwykłą moc – stymuluje emocje, i to zarówno widza, jak i aktora. Dlatego kompozytor teatralny musi poznać potrzeby aktora, zrozumieć mechanizm muzyki w teatrze.

CICHY Jak moglibyśmy go zdefiniować?

OSTASZEWSKI Zasadą numer jeden jest „nie przeszkadzać”. Teatr jest miejscem spotkań wielu twórców i fascynujące w nim jest to, że muszą oni hamować swoje ego. A nie jest to łatwe, kiedy na scenie dochodzi do konfrontacji gwiazd teatru, znanych reżyserów i kompozytorów. Jednak kompozytorska chęć zabłyśnięcia własnym utworem muzycznym musi być ograniczona. Muzyka ma stymulować, ale i wspomagać. A żeby mogła to czynić, powinna dopełniać to, co dzieje się w słowie i obrazie. Musi być partnerem, nie solistą.

CICHY Skąd kompozytor czerpie inspirację? Z tekstu? Wizji reżysera? Działań aktorów? Przestrzeni?

OSTASZEWSKI Ważny jest każdy element, który niesie informację, jaka muzyka powinna być i czemu ma służyć. Tekst jest naturalnie szalenie istotny, podstawowy, od niego zaczynam, aczkolwiek dzisiaj często tekst jest dla reżysera tylko pretekstem. Dlatego ważne jest zrozumienie języka reżysera, próba odczytania jego intencji, znalezienie odpowiedzi na pytania, dlaczego wybrał ten tekst, jaką formę chce znaleźć dla spektaklu, jaki język muzyczny może obowiązywać w konkretnej przestrzeni scenograficznej. Trudno napisać muzykę, która będzie ignorować na przykład współczesny kostium. Bo nawet jeśli muzyka będzie nawiązywała do historyczności dzieła literackiego, musi być jednocześnie na tyle współczesna, by tłumaczyć ów współczesny kostium.(...)

CICHY Wspomina Pan sporo o wolności twórczej, szczególnie w kontekście zespołu Osjan. A przecież teatr, film czasem ograniczają – czasem, koncepcją reżysera, słowem, przestrzenią, umiejętnościami aktora.

OSTASZEWSKI Wolność bez ograniczeń nic nie znaczy. Takie też musi być podejście kompozytora. Materiał muzyczny nas ogranicza, ale jeśli czujemy się w nim swobodnie, jesteśmy wolni. Wolność jest więc bardziej stanem umysłu niż konkretnym uwarunkowaniem. Język tworzy dychotomię, ale w życiu może współistnieć jedno i drugie. Umieć znaleźć się wśród reguł bez poczucia, że jesteśmy związani gorsetem zasad, to cała sztuka. A z chwilą, gdy czujemy, że ów gorset jest zbyt ciasny, jak awangardowi twórcy, musimy coś przełamywać. Naturalnie – tworząc nowe reguły.

CICHY Jazz Darings i Osjan, free jazz, improwizacja, world music… Jak te doświadczenia muzyczne przełożyły się na Pańską twórczość teatralną?

OSTASZEWSKI Teatr jest dla mnie czymś odmiennym. To miejsce fuzji różnych sztuk, a Osjan czy nawet Anawa należą do sfery muzyki autonomicznej. Aczkolwiek był okres – zanim jeszcze zacząłem pisać muzykę do spektakli Lupy – kiedy Osjana nazywaliśmy Teatrem Naturalnego Dźwięku. (teatr-pismo.pl)

***************************

Jacek Ostaszewski was born in Kraków in 1944 into an artistic family. His father was a sculptor and a stage designer, and his mother an actor. In the Sixties, he appeared on the Polish jazz scene as a double bassist, playing with the most outstanding musicians of the times: Komeda, Trzaskowski, Kurylewicz, Stańko, and Makowicz. In 1970, he formed “Osjan” – an acoustic music group. This group, pioneers of New Age music, toured all over Europe. “Osjan” has released six vinyl albums and four compact discs. The group’s concerts, during which Ostaszewski plays recorders, are highly popular both in Poland and abroad. During the 80s, he broadened his compositional palette by writing music for the theatre. He has composed for around 80 productions (including 15 for works directed by Krystian Lupa), and ballet music arose out of his collaboration with Boston’s Beth Soll Dance Company. He has also written the music for three feature films, ten shorts, and four television plays. His own holistic method of musical training – “The Path of Sound, The Path of Silence” – and his workshops are popular both in theatrical circles (he lectures at Kraków’s State Theatre School) and among music therapists, psychologists, psychiatrists, and educationalists (he has ongoing collaborations with the Polish Milton H Erickson Institute and the Cultural Promotion Centre). Besides numerous workshops in Poland, he has also led intensive courses in the U.S.A., Japan and Portugal. His characteristic flute playing may be heard on Zbigniew Preisner’s film music, including Krzysztof Kieślowski's "Three Colours - Blue", in which Ostaszewski also appears onscreen in a cameo role. He has also made his directorial debut (Ionesco’s “The Chairs” at the Teatr Współczesny (Contemporary Theatre) in Szczecin).

Jacek Ostaszewski is a world-renowned composer and musician based in Krakow, Poland, whose professional career dates back to 1964. He is a featured soloist in several films and with various orchestras on flute, recorder, bass, and sansa, and the founder of the world-music ensemble Osjan, which tours Poland and Europe annually. He is an instructor at Krakow's Theater Academy, and has collaborated with Polish groups that include Gardzienice, the Grotowski Institute, and Song of the Goat. As a composer, he has eighty plays to his credit, among which fifteen were directed by Krystian Lupa and performed in Europe and the US, most recently at the American Repertory Theater and NYTW. He also created ballet music for the Beth Soll Dance Company, wrote music for three feature-length and five short films, and five television specials. In the late 1980's and early 90's, Ostaszewski adapted Double Edge's Song of Absence and composed the company's Song of Songs, and also composed the music and was the flute soloist for the legendary Polish filmmaker Krzysztof Kieslowski on his Blue and Red.

link in comments

5 komentarzy:

  1. Dzięki - dotychczas znałem go tylko jako muzyka Osjana. Tutaj pokazał się z innej strony, ale w jednym utworze pobrzmiewa to osjanowatość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że się spodobało choć to, co komponuje J. Ostaszewski na potrzeby teatrlane jest - jak słusznie powiedziałeś - trochę inne. To muzyka troche z pogranicza współczesnej muzyki klasycznej choć tez nie do końca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastic music (even i think is something more deep than "simply" music)!! thanks a lot!

    OdpowiedzUsuń
  4. Thank you very much.

    OdpowiedzUsuń

    Serpent.pl