Arszyn & Columbus Duo - Columbus Meets Arszyn (2009)


Okładka nie kłamie. Dwie mikroformacje polskiej sceny niezależnej znalazły się w tym samym miejscu o tej samej porze: doszło do prawdziwego muzycznego spotkania. Choć mieszkają ledwie parę kilometrów od siebie, spotkali się w Szubinie, w Electric Eye Studio braci Kapsów. COLUMBUS, czyli braterskie duo od kilkunastu lat eksplorujące różnorakie gitarowe obszary: jako THING grali jeden z pierwszych noise’ów w naszej ojczyźnie, jako COLUMBUS zahaczyli o jazz i minimal. ARSZYN, czyli Krzysztof Topolski: perkusista i artysta dźwiękowy znany z formacji Ludzie, ze współpracy z Emiterem, z solowych projektów oraz autorskich warsztatów. COLUMBUS meets ARSZYN to wszystkie te doświadczenia zebrane w jednym miejscu i jednym czasie: noise i kameralistyka, jazz i americana, awangarda i country, hałas i cisza.

Choć tytuły utworów brzmią niekiedy śpiewnie, choć to efemeryczne trio wspomógł wokalnie Paweł „Paulus” Mazur, choć muzycy grają nawet równo i mają za sobą wiele lat doświadczeń, płyta – wiadomo to już w dniu jej wydania – nie znajdzie się na szczytach list przebojów. Wspomniane doświadczenia to bowiem doświadczenia w sensie laboratoryjnym: próby, eksperymenty, nierzadko grożące poparzeniem, oślepieniem i – zwłaszcza – ogłuszeniem. Tym razem muzycy dawkują poszczególne składniki z wyjątkowym umiarem, namysłem i wyczuciem. Trafiają one do ucha wydestylowane, dokładnie odmierzone, by zaatakować je w konkretnym punkcie, w tym a nie innym ułamku sekundy. COLUMBUS meets ARSZYN to spotkanie nastawione na intensywność dźwiękowego przeżycia. I dowód, że muzyka nie stoi w miejscu. (serpent)


The cover does not lie. Two micro formations of the Polish independent scene were in the same place at the same time: there was a real musical meeting. While living barely a few kilometers from each other, they met in Szubin, in the Kapsa brothers’s Electric Eye Studio. COLUMBUS, i.e. Swoboda brothers’s duo, for many years exploring a variety of guitar areas: as THING they played one of the first noises in Poland, as COLUMBUS they penetrated jazz and minimal. ARSZYN, that is, Krzysztof Topolski: drummer and sound artist known as a member of Ludzie, also famous by his cooperation with Emiter, by his solo projects and workshops. COLUMBUS meets ARSZYN means all these experiences gathered in one place and one time: noise and chamber music, jazz and americana, country and avant-garde, noise and silence.

Although the titles of songs sometimes sound well, while the ephemeral trio was helped vocally by Paweł „Paulus” Mazur, even though the musicians play just in time and have a number of years of experience, the album – it is already known on the issue – will not be on the top of the charts. For this experience is the experience in terms of laboratory: tests, experiments, often potentially burns, dazzling, and – especially – stun. This time the musicians quantify individual components with the particular moderation, reflection and sensitivity. They go to your ear distilled, carefully measured, to attack it in a specific point, in a precise fraction of a second. COLUMBUS meets ARSZYN is the intensity of the sound experience. And the proof that music is not stagnant.

1 komentarz:

    Serpent.pl