Ali Farka Touré - Savane (2006)


Ali Farka Touré to międzynarodowej sławy gitarzysta oraz wokalista pochodzący z Mali. Uznany został za mistrza pustynnego bluesa, jego muzyka postrzegana jest jako doskonałe połączenie tradycyjnej muzyki malijskiej i amerykańskiego bluesa.

Urodził się w 1939 roku w północnej części Mali, w rodzinie szlacheckiej. Właśnie z racji swojego pochodzenia, zgodnie z panującą tradycją nigdy nie powinien zacząć tworzyć muzyki. Okazał się jednak człowiekiem pełnym niezależności oraz determinacji i ostatecznie nic nie zdołało powstrzymać go przed kultywowaniem swojej muzycznej pasji.

Po raz pierwszy wziął gitarę do ręki w dziesiątym roku życia, jednak prawdziwa przygoda z tym instrumentem zaczęła się dla niego dopiero siedem lat później. Wcześniej uczył się gry na tradycyjnej  jednostrunowej gitarze gurkel oraz jednostrunowych skrzypcach njarka. W 1956 roku niezwykle poruszony występem gwinejskiego gitarzysty Keita Fodeba postanowił ostatecznie grać na zwykłej gitarze, stosując jednak często techniki, których nauczył się przy grze na gurkel.

Pod koniec lat 60-tych ma okazję usłyszeć takich wykonawców jak Ray Charles, Otis Redding, James Brown, Jim Smth, Albert King i co najważniejsze John Lee Hooker. U artystów tych Ali Farka Toure odnalazł elementy tradycyjnej muzyki malijskiej, w otoczeniu której dorastał i kształtował swój styl.



W 1976 roku nagrywa pierwsze płyty, wydawnictwa te jednak nie wiedzieć czemu nie przynoszą większego sukcesu. W okresie tym wiele i udanie koncertuje jednak na obszarze Afryki Zach. ukazując ogromne dziedzictwo kulturowe Mali.

Z całą pewnością do szerszego rozpropagowania twórczości tego muzyka na świecie przyczyniła się wytwórnia World Circuit. To właśnie ona pomogła w 1987 roku zorganizować występy w Europie, a następnie wydaje pierwszy album na paru kontynentach.

Dopiero po tych wydarzeniach na całym świecie muzyka tego twórcy zostaje prawdziwie doceniona i odbierana wręcz entuzjastycznie. Wielu uznanych muzyków, m.in. Taj Mahal i Correy Harris wyraża chęć współpracy z mistrzem saharyjskiego bluesa. W duecie z Ry Cooderem nagrywa płytę "Talking Timbuktu" uhonorowaną w 1994 roku nagrodą Grammy. W 2005 roku wraz z Toumani Diabate wydaje płytę "In the Heart of the Moon", za którą otrzymuje drugą nagrodę Grammy.

Warto pamiętać przy tym, że Toure nie porzucil nigdy życia na malijskiej wsi, mocno angażując się w sprawy lokalnej społeczności, w efekcie czego w 2004 roku zostaje wybrany nawet burmistrzem rodzinnej miejscowości.

Niestety w 2006 roku, w wieku 66 lat Ali Farka Toure umiera po przegranej walce z nowotworem kości.

Jego ostatni album "Savane" został wydany pośmiertnie w 2006 roku, wydawnictwo  spotkało się z szerokim uznaniem krytyków oraz fanów. Muzyka na nim zawarta to krótko mówiąc esencja bluesa, swego rodzaju sam na sam z instrumentem, melodią i ekspresją. Artysta czerpie z najlepszej afrykańskiej tradycji, wszystkie utwory zawarte na tym krążku emanują prostotą a przez to uderzają prosto w umysł i  pozostają w nim na dłużej.


Ali Farka Toure was born in 1939 in Gourmararusse (in the Timbuktu region), Mali, into the noble Sorhai family. Being of noble birth, he should never have taken up music. His family disapproved because the musician profession is normally inherited in Malian society and the right to play belongs to the musician families. However, being a man of determination and independence, once he decided to take up music, there was no stopping him.

Ali Farka Toure took up the guitar at the age of ten, but it wasn't until about age 17 that he really got a handle on the instrument. In 1950 he began playing the gurkel, a single string African guitar that he chose because of its power to draw out the spirits. He also taught himself the njarka, a single string fiddle that is today a popular part of his performance. Then in 1956, Ali Farka Toure saw a performance by the great Guinean guitarist Keita Fodeba in Bamako. He was so moved that he decided then and there to become a guitarist. Teaching himself, Alila Farka Toure adapted traditional songs using the techniques he had learned on the gurkel.

During a visit to Bamako in the late 1960's, artists such as Ray Charles, Otis Redding and most importantly John Lee Hooker introduced Ali Farka Toure to African-American music. At first, he thought that Hooker was playing Malian music, but then realized that this music coming from America had deep African roots. Ali Farka Toure was also inspired by Hooker's strength as a performer and began to incorporate elements into his own playing. During those years Ali Farka Toure composed, sang and performed with the famous Troupe 117, a group created by the Malian government after the country's independence.

Ali Farka Toure trained as a sound engineer, a profession he practiced until 1980, when he had saved enough money to become a farmer, which he is to this day. His recording career began in France in 1976, but that phase of it ended poorly, as Toure was never properly compensated. For years he followed a successful career in West Africa adapting traditional songs and rhythms in ten languages from Mali's enormous cultural wealth. This career was combined with a life rooted in his village. While touring widely in Africa and also occasionally in Europe and America, Toure preferred the security of his village life, family and friends, crops and livestock

In 1990, Toure abandoned music in order to tend to his farm, in his native Timbuktu. His producer managed to convince him otherwise and to return to his guitar. Two years later, he recorded the famous CD Talking Timbuktu with American guitarist Ry Cooder. The album won a Grammy award.



Despite the success with Talking Timbuktu, Ali Farka Toure wasn't willing to leave his rice farm in Mali to record an album. Producer Nick Gold had to set up the equipment in an abandoned brick hall in Niafunke, Mali, using portable equipment and gasoline generators to compensate for the fact that Toure's hometown has no power lines. The crew had to wait till Farka Toure was done with his chores and ready to play the guitar. Farka Toure said: "We were in the middle of the landscape which inspired the music and that in turn inspired myself and the musicians. . . . In the West, perhaps this music is just entertainment and I don't expect people to understand."

In 2004 Ali Farka Toure was appointed mayor of the Niafunke region of Mali. Ali has remained extremely loyal to his homeland and spends most of his time in the area, working on his farm. Ali's key election promises to his constituents included tackling the malaria problem, cleaning up the region, and establishing a tree planting project.

In January of 2004, World Circuit's Nick Gold was recording Ali Farka Toure's first album in five years. The guitarist and his longtime producer from World Circuit invited Toumani Diabate to join Toure for one track: the traditional Malian song, "Kaira." Without rehearsal, the duo improvised a version of the piece and quickly began recording another. The collaboration was so successful Nick Gold suggested they create an entire album together.

In 2004, Ali Farka Toure was elected mayor of his home town of Niafunke. In July of 2004, Nick Gold took his World Circuit team and their longtime engineering collaborator Jerry Boys (Buena Vista Social Club) to Bamako, Mali to record In the Heart of the Moon. They set up a mobile studio in the Hotel Mande in Bamako, overlooking the Niger River and recorded the album there in three two-hour sessions. Drawing on a body of traditional songs familiar to both men, Toure and Diabate again began without rehearsing together beforehand. Only one song required a second take-because it had been interrupted by a rainstorm.

In the Heart of the Moon was the first of a trilogy of albums Nick Gold's label recorded at the Hotel Mande. The record also includes subtle contributions from Ry Cooder on piano and guitar; Sekou Kante and Cachaito Lopez on bass; and Joachim Cooder and Olalekan Babalola on percussion. In the Heart of the Moon won a world music Grammy in 2005.

Ali Farka Toure died March 7, 2006, from bone cancer. (worldmusiccentral)

link in comments 

3 komentarze:

  1. Anonimowy28/8/10

    ŚWIETNE
    barzdo się ciesze , ż ektoś gra taką muzykę. zwłaśzcza howl and moan to dobra płyta
    taki mroczniejszy surowy blues jets najlepszy

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy29/8/10

    Zajebisty komentarz - tylko nie w temacie. A za Ali'ego wielkie dzięki.

    OdpowiedzUsuń

    Serpent.pl