Miles Davis - The Complete Birth of the Cool (1998)


Birth of the Cool – zbiorczy album, na który złożyły się nagrania dokonane przez Milesa Davisa i jego Nonet pomiędzy styczniem 1949 a marcem 1950 i wydane przez firmę nagraniową Capitol w całości dopiero w 1957 r.

Początku Nonetu można się doszukać w małej grupie muzyków, którzy spotykali się w połowie 1947 r. w mieszkaniu aranżera Gila Evansa. Miles Davis był w tym czasie muzykiem Kwintetu Charliego Parkera i był bezpośrednio zaangażowany w nadanie koncepcjom Evansa muzycznego kształtu. Obaj spotkali się, gdy Evans poprosił o pozwolenie zaaranżowania kompozycji Milesa "Donna Lee" dla Claude Thornhill Orchestra. Thornhill nagrał tę kompozycję w listopadzie 1947 r.

Grupa Davisa zaczęła realizować te nowe współprzenikające się idee. Przed wszystkim rozwinięto szczególny sposób pisania, który zachowywał świeżość i bezpośredniość improwizowanej muzyki, która zachowała niektóre elementy bebopu, zwłaszcza ze stylu w jakim grał Parker i łączyła to z nowymi praktykami – lekką, pozbawioną wibrata tonalnością i bardziej subtelnym od bopowców podejściem do rytmu. Starano się także nawet poszerzyć kolorystyczną i strukturalną paletę dużych orkiestr i zastosować ją w małych grupach. Głównym celem było stworzenie zrównoważonej, płynnej integracji pomiędzy elementami napisanymi i improwizowanymi w dużowiększym stopniu niż robiono to w bopie. Szczególna aranżacja prowadziła improwizującego muzyka i równocześnie "zakotwiczała" go, tak iż spodziewano się, że solista rozwiąże tę improwizację w ścisłym odniesieniu do następującego po niej napisanego segmentu utworu.

Utwory składające się na ten album zostały nagrane przez grupę, która przeszła do historii muzyki jako Miles Davis Nonet. Chociaż wszystkie nagrania dokonane przez Nonet – czyli zaledwie jedenaście – zostały wydane dopiero w 1957 r., to wcześniej część z nich została wydana na singlach a wreszcie osiem utworów wydano na 10-calówce (longplay jeszcze nie został wynaleziony) Capitolu w serii Classics in Jazz pod katalogowym numerem H-459.

Nagrania te okazały się tak wyprzedzać swój czas, że nawet wydanie ich w całości dopiero w 1957 r. nic im nie zaszkodziło. Wziąwszy także pod uwagę stosunkowo małą ilość nagrań jak i bardzo małą ilość koncertów danych przez Nonet – niezwykły wpływ jaki miały te nagrania jest zadziwiający. Wpłynęły one na dalszy rozwój Davisa jako muzyka, na pianistę jego Nonetu Johna Lewisa, aranżera Gila Evansa, na małe grupy jazzowe lat 50. i 60. XX wieku i na cały jazzowy ruch Zachodniego Wybrzeża. Korzystano z tych nagrań wybierając z nich poszczególne elementy lub wykorzystywano całą filozofię, która doprowadziła do tych nagrań.

Chociaż nowojorska publiczność nie wyłapała jeszcze rewolucyjności tych nagrań, to muzycy błyskawicznie zauważyli piękno, kreatywność i spokojny rewolucyjny charakter muzyki Nonetu.

W ciągu dwu następnych lat, czyli na przełomie lat 40. i 50. XX wieku kwartet Mulligana z Chetem Bakerem wykonywał już nową muzykę z wielkim sukcesem, od 1951 r. w nowym stylu zaczęła grać aranżowana przez Shorty'ego Rogersa Stan Kenton Orchestra i w jeszcze większym stopniu jego mała grupa The Giants, która przeniosła nowe idee na Zachodnie Wybrzeże.

Doświadczenia z Nonetu zostały przeniesione przez jego pianistę Johna Lewisa do Modern Jazz Quartet.


On September 4, 1948, a live broadcast from the Royal Roost featured a group led by trumpeter Miles Davis. This was not a quartet, and Charlie Parker was nowhere to be found. This was a nine-piece all-star ensemble with arrangements by some of the top young writers on the scene. Its instrumentation was a bit unusual, and the musicians had to work hard to make the music sound right. They did, and it did.

Thanks to Pete Rugolo and Walter Rivers at Capitol Records, 12 sides were recorded over a 15-month period. By March 9, 1950, the date of the final session, the musicians had moved on to different groups (although they played together at Birdland one last time at the end of the month with Bud Powell on piano). Capitol released only a few of the tracks, and there the story might have ended. Except that after eight of the tunes were collected on a 10” LP in 1954 called Birth of the Cool, they were heard all over the world, were embraced by musicians and arrangers, and sent shock waves through the critical community. These pieces remain among the most widely discussed, imitated, analyzed and transcribed in the history of ensemble jazz.

Pretty good for a group that was only going to be a rehearsal band.

The Nonet’s working thesis was that a small band could sound like the Claude Thornhill orchestra. Claude, a fine arranger himself, conceived the idea of adding French horns and tuba to the standard big band instrumentation, resulting in a warm, dreamy sound under his gentle piano stylings. From 1941 until Thornhill joined the Navy, Gil Evans was his chief arranger. After the war, Evans rejoined and turned the ensemble into one of the most admired bands of the time, its repertoire drawing from pop songs, classical themes, and the modern jazz of Charlie Parker and Miles Davis. By 1948, Evans had left Thornhill and kept a small apartment where musicians of all ages came to hang out, sleep, argue and study scores that Gil borrowed from the library. Gerry Mulligan, John Lewis, John Carisi and George Russell were regulars and joined in the spirited conversations about politics, chord changes, arranging and composition. Eventually they decided to put a band together to try out their ideas.

When discussion began as to who should play in the band, Miles Davis was suggested to fill the trumpet chair. Davis ran with the idea, organized rehearsals and secured the gig at the Roost. The arrangers were never paid for their work, but were thrilled to put this music before the public.

Although 11 of the recordings have never been out of print since 1957, broadcasts from the Roost were not issued legally until 1998, after years of bootleg releases. Most of the actual parts for the repertoire remained in Davis’s possession and were later put in storage. This writer was able to examine the instrumental parts in late 1996, and after extensive editing, produced a score folio that was published by Hal Leonard in 2002.

Study of these original documents answered a lot of musical questions, as well as verifying that the arrangers copied their own parts. Besides documenting the early solo stylings of the band members, as well as the early writing styles of Mulligan, Lewis and Carisi, Birth of the Cool confirms that by 1949, with the shift away from big bands, ensemble jazz had embarked on an important new path of exploration.

(source)

1 komentarz:

    Serpent.pl