Zapytałam Antonioniego: "Jak widzisz tę scenę?". On na to: "Zrób, co chcesz, bylebyś skończyła na podłodze" - Veruschka
"Powiększenie" było pierwszym filmem Antonioniego zrealizowanym i rozgrywającym się poza rodzinnym krajem włoskiego reżysera. Akcja utworu toczy się w Londynie, który stał się wówczas stolicą młodzieżowej mody i kultury oraz znakiem zmieniającej się obyczajowości. Bohaterem jest fotografik Thomas (David Hemmings). Tym samym znajdujemy się na ekranie jakby w środku owego „młodego miasta” i obcujemy z bohaterem, którego profesja jest zarazem symbolem opisywanej rzeczywistości, jak i przedmiotem powszechnych marzeń i pożądań.
Fabuła jest bardziej dynamiczna niż w poprzednich filmach reżysera, opiera się na elementach dramaturgii zdarzeń i kina sensacyjnego. Na początku śledzimy Thomasa zarówno usiłującego podpatrywać ludzkie życie, jak i przeprowadzającego sesje zdjęciowe z modelkami. Potem obserwujemy go fotografującego z ukrycia parę zakochanych w parku. Przeciwko temu z dziwnym niepokojem i nazbyt gwałtownie reaguje sfotografowana dziewczyna (Vanessa Redgrave). Zaintrygowany bohater wywołuje w pracowni naświetlony film, dokonuje powiększeń i na ich podstawie przeprowadza swoiste śledztwo dokonując zdumiewającego odkrycia.
Thomas, ze swym pośpiesznym, spragmatyzowanym i dość płytkim życiem przypomina męskie postacie z trylogii Antonioniego. Jest owym „homo novus” uformowanym przez postindustrialną epokę, gubiącym swą tożsamość, zdolność do autentyzmu i głębszej egzystencji. Jednocześnie jest artystą żyjącym pod ciśnieniem nowej przestrzeni sztuki, zdeterminowanej wymogami biznesu i kultury popularnej.
"Powiększenie" przenika refleksja autotematyczna. To nie tylko utwór o problemach egzystencjalnych, lecz również film o procesie tworzenia i poszukiwaniu prawdy w sztuce. Bohater jako fotografik mody jest kreatorem quasi-rzeczywistości (świetna scena seansu z modelką); w swym rzemiośle niezwykle sprawny, ale odczuwający też potrzebę innego typu działalności artystycznej, opartej na kontakcie z rzeczywistym światem, który jednak zamienia w swoistą grę daleką od głębszych wartości. Szansą odkrywania prawdy (realnej lub może wyimaginowanej) są dla niego zdjęcia z parku i ich wielkie powiększenia. Znakomite ujęcia pełne pasji pracy Thomasa stają się obrazem działań twórczych zmierzających ku wydobyciu z utrwalonych wycinków rzeczywistości istoty zdarzeń i ukrytych sensów.
Film kończy sugestywna scena tenisowego meczu zainscenizowanego mimicznie przez grupę przebierańców, w którego obręb włącza się bohater. Ma ona charakter symbolicznego epilogu i była różnie interpretowana. Oto charakterystyczne wykładnie: Zygmunt Kałużyński pisze, iż u Thomasa pojawia się świadomość, że otacza go inny byt, dla niego nieprzenikliwy, i z którego dostrzegalne są dla niego tylko gesty o znaczeniu ukrytym; Adam Garbicz wyraża nadzieję, że bohater teraz, być może, nie będzie już tylko omiatał wzrokiem powierzchni zjawisk, ale spróbuje się w nie wsłuchiwać; natomiast Andrzej Werner widząc tę scenę w szerszym kontekście opisywanych w filmie zachowań i stanu wewnętrznego postaci, zauważa: o ile bardziej gra staje się interesująca – gdy piłka podlega wyłącznie naszej wyobraźni, a potem wracając do kluczowej sceny z początku utworu stawia prowokujące pytanie: czyż prawdziwa miłość może być bardziej efektowna niż spektakl w wykonaniu pierwszorzędnej, w najwyższym stopniu profesjonalnej modelki?
Antonioni, od początku swej twórczości po film "Zaćmienie", realizował swe dzieła w konwencji czarno-białej, dobrze przylegającej do egzystencjalnej problematyki. Począwszy od Czerwonej pustyni (1964) zdecydował się na filmy kolorowe. Autorem zdjęć w w/w utworze i w Powiększeniu był Carlo Di Palma. W obu filmach stylizowane barwy w zdjęciach i scenografii charakteryzują zarówno przedstawiony świat, jak i sytuację psychiczną bohaterów.
Znakomite w filmie są role aktorskie. Dotychczas mało znany David Hemmings zdobył swą pełną temperamentu kreacją międzynarodową sławę. Wybitna artystka Vanessa Redgrave (Isadora, Diabły, Julia) stworzyła postać fascynującą i jedną z najlepszych w swej karierze. Świetny jest też epizod Sary Miles (Służący, Córka Ryana) w roli Patricii. Hemmings i Redgrave na fali powodzenia wystąpili potem jeszcze razem w kilku filmach (Camelot, Szarża lekkiej brygady). --- akademiafilmowa.pl
Fabuła jest bardziej dynamiczna niż w poprzednich filmach reżysera, opiera się na elementach dramaturgii zdarzeń i kina sensacyjnego. Na początku śledzimy Thomasa zarówno usiłującego podpatrywać ludzkie życie, jak i przeprowadzającego sesje zdjęciowe z modelkami. Potem obserwujemy go fotografującego z ukrycia parę zakochanych w parku. Przeciwko temu z dziwnym niepokojem i nazbyt gwałtownie reaguje sfotografowana dziewczyna (Vanessa Redgrave). Zaintrygowany bohater wywołuje w pracowni naświetlony film, dokonuje powiększeń i na ich podstawie przeprowadza swoiste śledztwo dokonując zdumiewającego odkrycia.
Thomas, ze swym pośpiesznym, spragmatyzowanym i dość płytkim życiem przypomina męskie postacie z trylogii Antonioniego. Jest owym „homo novus” uformowanym przez postindustrialną epokę, gubiącym swą tożsamość, zdolność do autentyzmu i głębszej egzystencji. Jednocześnie jest artystą żyjącym pod ciśnieniem nowej przestrzeni sztuki, zdeterminowanej wymogami biznesu i kultury popularnej.
"Powiększenie" przenika refleksja autotematyczna. To nie tylko utwór o problemach egzystencjalnych, lecz również film o procesie tworzenia i poszukiwaniu prawdy w sztuce. Bohater jako fotografik mody jest kreatorem quasi-rzeczywistości (świetna scena seansu z modelką); w swym rzemiośle niezwykle sprawny, ale odczuwający też potrzebę innego typu działalności artystycznej, opartej na kontakcie z rzeczywistym światem, który jednak zamienia w swoistą grę daleką od głębszych wartości. Szansą odkrywania prawdy (realnej lub może wyimaginowanej) są dla niego zdjęcia z parku i ich wielkie powiększenia. Znakomite ujęcia pełne pasji pracy Thomasa stają się obrazem działań twórczych zmierzających ku wydobyciu z utrwalonych wycinków rzeczywistości istoty zdarzeń i ukrytych sensów.
Film kończy sugestywna scena tenisowego meczu zainscenizowanego mimicznie przez grupę przebierańców, w którego obręb włącza się bohater. Ma ona charakter symbolicznego epilogu i była różnie interpretowana. Oto charakterystyczne wykładnie: Zygmunt Kałużyński pisze, iż u Thomasa pojawia się świadomość, że otacza go inny byt, dla niego nieprzenikliwy, i z którego dostrzegalne są dla niego tylko gesty o znaczeniu ukrytym; Adam Garbicz wyraża nadzieję, że bohater teraz, być może, nie będzie już tylko omiatał wzrokiem powierzchni zjawisk, ale spróbuje się w nie wsłuchiwać; natomiast Andrzej Werner widząc tę scenę w szerszym kontekście opisywanych w filmie zachowań i stanu wewnętrznego postaci, zauważa: o ile bardziej gra staje się interesująca – gdy piłka podlega wyłącznie naszej wyobraźni, a potem wracając do kluczowej sceny z początku utworu stawia prowokujące pytanie: czyż prawdziwa miłość może być bardziej efektowna niż spektakl w wykonaniu pierwszorzędnej, w najwyższym stopniu profesjonalnej modelki?
Antonioni, od początku swej twórczości po film "Zaćmienie", realizował swe dzieła w konwencji czarno-białej, dobrze przylegającej do egzystencjalnej problematyki. Począwszy od Czerwonej pustyni (1964) zdecydował się na filmy kolorowe. Autorem zdjęć w w/w utworze i w Powiększeniu był Carlo Di Palma. W obu filmach stylizowane barwy w zdjęciach i scenografii charakteryzują zarówno przedstawiony świat, jak i sytuację psychiczną bohaterów.
Znakomite w filmie są role aktorskie. Dotychczas mało znany David Hemmings zdobył swą pełną temperamentu kreacją międzynarodową sławę. Wybitna artystka Vanessa Redgrave (Isadora, Diabły, Julia) stworzyła postać fascynującą i jedną z najlepszych w swej karierze. Świetny jest też epizod Sary Miles (Służący, Córka Ryana) w roli Patricii. Hemmings i Redgrave na fali powodzenia wystąpili potem jeszcze razem w kilku filmach (Camelot, Szarża lekkiej brygady). --- akademiafilmowa.pl
Blowup (or Blow-Up) is a 1966 film directed by Michelangelo Antonioni, his first English-language film.
It tells of a British photographer's accidental involvement with a murder, inspired by Julio Cortázar's short story, "Las babas del diablo" or "The Devil's Drool" (1959) and by the life of Swinging London photographer David Bailey. The film was scored by jazz pianist Herbie Hancock, although the music is diegetic, as Hancock noted: "It's only there when someone turns on the radio or puts on a record." Nominated for several awards at the Cannes Film Festival, Blowup won the Grand Prix.
The film stars David Hemmings, Vanessa Redgrave, Sarah Miles, John Castle, Jane Birkin, Tsai Chin and Gillian Hills. The 1960s model Veruschka has a scene considered by Premiere as "the sexiest cinematic moment in history". The screenplay was written by Antonioni and Tonino Guerra, with English dialogue by British playwright Edward Bond. The film was produced by Carlo Ponti, who had contracted Antonioni to make three English-language films for MGM (the others were Zabriskie Point and The Passenger).
The plot is a day in the life of a fashion photographer (Hemmings). It begins after spending the night at a doss house where he has taken pictures for a book of art photos. He is late for a photo shoot with Veruschka at his studio, which in turn makes him late for a shoot with other models later in the morning. He grows bored and walks off, leaving the models and production staff in the lurch. As he leaves the studio, two teenage girls, aspiring models (Birkin and Hills), ask to speak with him, but the photographer drives off to look at an antiques shop. Wandering into Maryon Park, he takes photos of two lovers. The woman (Redgrave) is furious at being photographed. The photographer is startled when she stalks him back to his studio, asking for the film. This makes him want the film even more, so he hands her another roll instead. His many blowups (enlargements) of the black and white film have rough film grain but seem to show a body in the grass and a killer lurking in the trees with a gun. The photographer is frightened by a knock on the door, but it is the two girls again, with whom he has a romp in his studio and falls asleep. Awakening, he finds they hope he will photograph them but he tells the girls to leave, saying, "Tomorrow! Come back tomorrow!"
It tells of a British photographer's accidental involvement with a murder, inspired by Julio Cortázar's short story, "Las babas del diablo" or "The Devil's Drool" (1959) and by the life of Swinging London photographer David Bailey. The film was scored by jazz pianist Herbie Hancock, although the music is diegetic, as Hancock noted: "It's only there when someone turns on the radio or puts on a record." Nominated for several awards at the Cannes Film Festival, Blowup won the Grand Prix.
The film stars David Hemmings, Vanessa Redgrave, Sarah Miles, John Castle, Jane Birkin, Tsai Chin and Gillian Hills. The 1960s model Veruschka has a scene considered by Premiere as "the sexiest cinematic moment in history". The screenplay was written by Antonioni and Tonino Guerra, with English dialogue by British playwright Edward Bond. The film was produced by Carlo Ponti, who had contracted Antonioni to make three English-language films for MGM (the others were Zabriskie Point and The Passenger).
The plot is a day in the life of a fashion photographer (Hemmings). It begins after spending the night at a doss house where he has taken pictures for a book of art photos. He is late for a photo shoot with Veruschka at his studio, which in turn makes him late for a shoot with other models later in the morning. He grows bored and walks off, leaving the models and production staff in the lurch. As he leaves the studio, two teenage girls, aspiring models (Birkin and Hills), ask to speak with him, but the photographer drives off to look at an antiques shop. Wandering into Maryon Park, he takes photos of two lovers. The woman (Redgrave) is furious at being photographed. The photographer is startled when she stalks him back to his studio, asking for the film. This makes him want the film even more, so he hands her another roll instead. His many blowups (enlargements) of the black and white film have rough film grain but seem to show a body in the grass and a killer lurking in the trees with a gun. The photographer is frightened by a knock on the door, but it is the two girls again, with whom he has a romp in his studio and falls asleep. Awakening, he finds they hope he will photograph them but he tells the girls to leave, saying, "Tomorrow! Come back tomorrow!"
As evening falls, the photographer goes back to the park and finds a body, but he has not brought his camera and is scared off by a twig breaking, as if being stepped on. The photographer returns to his studio to find that all the negatives and prints are gone except for one very grainy blowup showing the body. At a drug-drenched party in a house on the Thames near central London, he finds both Veruschka (who tells him she is in Paris) and his agent (Peter Bowles), whom he wants to bring to the park as a witness. However, the photographer cannot put across what he has photographed. Waking up in the house at sunrise, he goes back to the park alone, but the body is gone.
Befuddled, he watches a mimed tennis match, is drawn into it, picks up the imaginary ball and throws it back to the two players. While he watches the mime, the sound of the ball being played is heard. As the photographer watches this alone on the lawn he walks into the distance, leaving only the grass as the film ends.
Sundry people known in 1966 are in the film; others became famous later. The most widely noted cameo was by The Yardbirds, who perform "Stroll On" in the last third. Antonioni first asked Eric Burdon to play that scene but he turned it down. As Keith Relf sings, Jimmy Page and Jeff Beck play to either side, along with Chris Dreja. After his guitar amplifier fails, Beck bashes his guitar to bits, as The Who did at the time. Antonioni had wanted The Who in Blowup as he was fascinated by Pete Townshend's guitar-smashing routine. Steve Howe of The In Crowd recalled, "We went on the set and started preparing for that guitar-smashing scene in the club. They even went as far as making up a bunch of Gibson 175 replicas ... and then we got dropped for The Yardbirds, who were a bigger name. That's why you see Jeff Beck smashing my guitar rather than his!" Antonioni also considered using The Velvet Underground (signed at the time to a division of MGM Records) in the nightclub scene, but, according to guitarist Sterling Morrison, "the expense of bringing the whole entourage to England proved too much for him".
Michael Palin of Monty Python can be seen briefly in the sullen nightclub crowd and Janet Street-Porter dances in stripy Carnaby Street trousers.
A poster on the club's door bears a drawing of a tombstone with the epitaph, Here lies Bob Dylan Passed Away Royal Albert Hall 27 May 1966 R.I.P., harking to Dylan's switch to electric instruments at this time. Beside the Dylan are posters bearing a caricature of Prime Minister Harold Wilson. (wikipedia)
Befuddled, he watches a mimed tennis match, is drawn into it, picks up the imaginary ball and throws it back to the two players. While he watches the mime, the sound of the ball being played is heard. As the photographer watches this alone on the lawn he walks into the distance, leaving only the grass as the film ends.
Sundry people known in 1966 are in the film; others became famous later. The most widely noted cameo was by The Yardbirds, who perform "Stroll On" in the last third. Antonioni first asked Eric Burdon to play that scene but he turned it down. As Keith Relf sings, Jimmy Page and Jeff Beck play to either side, along with Chris Dreja. After his guitar amplifier fails, Beck bashes his guitar to bits, as The Who did at the time. Antonioni had wanted The Who in Blowup as he was fascinated by Pete Townshend's guitar-smashing routine. Steve Howe of The In Crowd recalled, "We went on the set and started preparing for that guitar-smashing scene in the club. They even went as far as making up a bunch of Gibson 175 replicas ... and then we got dropped for The Yardbirds, who were a bigger name. That's why you see Jeff Beck smashing my guitar rather than his!" Antonioni also considered using The Velvet Underground (signed at the time to a division of MGM Records) in the nightclub scene, but, according to guitarist Sterling Morrison, "the expense of bringing the whole entourage to England proved too much for him".
Michael Palin of Monty Python can be seen briefly in the sullen nightclub crowd and Janet Street-Porter dances in stripy Carnaby Street trousers.
A poster on the club's door bears a drawing of a tombstone with the epitaph, Here lies Bob Dylan Passed Away Royal Albert Hall 27 May 1966 R.I.P., harking to Dylan's switch to electric instruments at this time. Beside the Dylan are posters bearing a caricature of Prime Minister Harold Wilson. (wikipedia)
link in comments
link
OdpowiedzUsuń