Bad Brains - Pay to Cum 1979-1981


Jeden z najbardziej znanych przedstawicieli stylu hard core punk, zespół Bad Brains, powstał w 1977 roku w stolicy Stanów Zjednoczonych - Waszyngtonie. Początki Bad Brains sięgają jednak paru miesięcy wstecz, kiedy czarnoskórzy muzycy występujący pod nazwą Mind Power wykonywali muzykę jazz fusion - krzyżówkę jazzu oraz muzyki funk.

W 1977 roku pod wpływem coraz modniejszego punkowego ruchu kulturowego, członkowie grupy stwierdzili, że ich powołaniem jest muzyka punkrockowa. Zmienili nazwę zespołu na Bad Brains - w ten sposób oddali hołd kultowej, nowojorskiej grupie Ramones, uważanej powszechnie za protoplastę stylu punk (Ramones ma w dorobku piosenkę "Bad Brain" pochodzącą z albumu "Road to Ruin" z 1978 roku).

Mniej więcej w tym samym czasie wykrystalizował się klasyczny i zarazem obecny skład Bad Brains, czyli: Gary Miller, znany bardziej jako Dr. Know na gitarze, Darryl Jenifer na basie, Earl Hudson na perkusji oraz jego starszy brat - Paul za mikrofonem, który zwykł o sobie mówić H.R., czyli human rights (w tłumaczeniu na polski zwrot ten oznacza "prawa człowieka").

W tym składzie zespół nagrał debiutancki album, zatytułowany po prostu "Bad Brains" i wydany w 1982 roku. Krążek wywołał powszechne uznanie oraz pewnego rodzaju szok, ponieważ materiał zawarty na "Bad Brains" na początku lat 80. był jednym z najszybszych na świecie. Na płycie znajdują się głównie klasyczne utwory nagrane w stylu hard core punk (ekstremalny rodzaj punk rocka, charakteryzujący się tym, że kawałki są wyjątkowo krótkie i szybkie), między innymi "Sailin' On" czy "Banned in D.C." (opowiadający o przeniesieniu działalności formacji do Nowego Jorku, po tym jak Bad Brains otrzymali zakaz występowania w Waszyngtonie). Na "Bad Brains" znalazło się jednak też miejsce dla paru kawałków nagranych w stylu reggae, między innymi: "Leaving Babylon" i "I Luv I Jah". Utwory reggae nieprzypadkowo znalazły się na tej płycie. Członkowie zespołu od powstania Bad Brains fascynowali się sceną reggae, w szczególności twórczością Boba Marleya. Wszystko przez piosenkę punkowego zespołu The Clash "Police and Thieves", pochodzącą z pierwszego albumu grupy, będącą przeróbką reggae'owego standardu Juniora Murvina z 1976 roku o tym samym tytule.

W 1983 roku światło dzienne ujrzał drugi krążek kapeli "Rock for Light". Wyprodukowany przez lidera zespołu The Cars - Rica Ocaska (będącego na przełomie lat 70. i 80. jedną z najjaśniejszych gwiazd na amerykańskiej scenie muzycznej), album otrzymał bardzo dobre recenzje i był końcem pewnej epoki dla Bad Brains. "Rock for Light" to ostatni krążek grupy, zawierający wyłącznie kompozycje nagrane w stylu hard core punk i reggae. Na kolejnych płytach zespół zaczął eksperymentować z innymi stylami muzycznymi: funkiem, soulem i heavy metalem.

To właśnie pierwszy z albumów, na których kapela zaprezentowała nieco inne oblicze, "I Against I" z 1986 roku, jest przez wiele osób uznawany za najciekawsze dokonanie formacji. Tytuł krążka nawiązywał do używanego przez Rastafarian zwrotu "I & I" ("ja i ja"), odnoszącego się do jedności mówiącego z Najwyższym (Jah) i z bliźnimi. Co ciekawe, mimo że ruch Rastafari silnie kojarzy się z muzyką reggae, to "I Against I" jest jedyną płytą Bad Brains, na której nie znajdują się utwory nagrane w tym stylu.


Wydany w 1989 roku album "Quickness" otrzymał słabsze recenzje od poprzednich dzieł formacji, aczkolwiek materiał na nim zawarty jest generalnie dobrze oceniany. W trakcie nagrywania dzieła rozpoczęły się problemy Bad Brains. Earl Hudson coraz bardziej zafascynowany sceną reggae nie uczestniczył w nagrywaniu dzieła, jego miejsce w studiu zajął sesyjny muzyk Mackie Jayson (ciekawostką jest fakt, że nazwisko Hudsona pojawiło się we wkładce płyty). Niedługo po nagraniu "Quickness" zespół opuścił H.R., który poświęcił się karierze solowej. Jego miejsce zajął były wokalista formacji Faith No More - Chuck Mosley. Na domiar złego na "Quickness" znalazł się bardzo kontrowersyjny kawałek "Don't Blow Bubbles", przez wiele osób odbierany jako utwór homofobiczny, sugerujący, że AIDS jest lekarstwem na homoseksualizm. W późniejszym wywiadach członkowie grupy dystansowali się od poglądów zawartych w tym kawałku, na przykład basista Darryl Jenifer tłumaczył, że co prawda homoseksualizm jest niezgodny z ruchem Rastafari, ale przecież wszyscy ludzie, niezależnie od orientacji seksualnej, są dziećmi Bożymi.

Bad Brains okazał się zespołem bardzo inspirującym dla wielu twórców, na przykład dla Minor Threat, których jedyny krążek "Out of Step" z 1983 roku odniósł wielki sukces artystyczny, a także dla grup: Living Colour oraz Fishbone. Dwie wymienione kapele osiągnęły sukcesy komercyjne. Dzięki popularności kolegów po fachu, do Bad Brains ręce wyciągnęli ludzie z wielkiej wytwórni płytowej Epic. Nakładem giganta fonograficznego ukazał się album "Rise" z 1993 roku, jedyny w dorobku Bad Brains, w którego nagrywaniu nie uczestniczyli bracia Hudson. Earla Hudsona ponownie zastąpił Mackie Jayson, natomiast funkcję wokalisty pełnił Israel Joseph I. "Rise" otrzymał średnie recenzje, nie sprzedawał się też zbyt dobrze, w efekcie firma Epic nie chciała kontynuować współpracy z Bad Brains.

Niedługo później zespół powrócił w oryginalnym składzie. Dr. Know oraz Darryl Jenifer ugięli się przed braćmi Hudson. Dowodem na to jest wydana w 1995 roku płyta "God of Love", zawierająca największą dawkę reggae ze wszystkich krążków w dorobku amerykańskiej kapeli. Mimo, że muzyka reggae nie kojarzy się z agresją, to w trakcie trasy koncertowej promującej "God of Love" w członków grupy wstąpiły "złe duchy". W jej trakcie Bad Brains zostali aresztowani za zażywanie narkotyków, na domiar złego H.R. pobił skinheada (podobno wokalista wcześniej najadł się halucynogennych grzybów) a także złamał nos menedżerowi grupy, Anthony'emu Counteyowi.

Te wszystkie wydarzenia spowodowały rozpad kapeli, która reaktywowała się po 2 latach. Na kolejny album Bad Brains wielbiciele formacji musieli czekać bardzo długo, bo aż 7 lat. Jednak w momencie, gdy kolejne dzieło formacji się ukazywało, nie wszyscy byli zadowoleni z rezultatów sesji nagraniowej. "I & I Survived" z 2002 roku okazał się płytą w głównej mierze instrumentalną, z elementami reggae, ska i muzyki dub. Na dodatek kilka z tych nagrań było po prostu nagranymi na nowo starymi piosenkami.

Prawdziwą niespodziankę fanom Bad Brains sprawił w 2007 roku, gdy wydał longplay "Build A Nation" nawiązujący do najlepszych tradycji zespołu. Produkcją dzieła zajął się wielki fan zespołu Adam Yauch z formacji Beastie Boys (znany również pod ksywką MCA raper, uważa debiutancki album Bad Brains za najlepsze wydawnictwo w stylu hard core punk w historii). "Build A Nation" zadebiutował na 100. miejscu Billboardu stając się tym samym jedynym albumem Bad Brains, który znalazł się na tej liście.

Pochodząca z Waszyngtonu kapela wywarła znaczący wpływ na współczesną scenę muzyczną. Jej dokonania stanowiły, bądź też stanowią, inspirację dla takich twórców, jak wyżej wspomniany Adam Yauch czy Minor Threat, ale również dla grup Tool, Sepultura, Red Hot Chili Peppers czy The Smashing Pumpkins. (wp)


Mention the name "Bad Brains" to anyone today and you will likely get an eye-opening and overwhelmingly positive response. Considered by some to be the "holy grail" of punk rock, Bad Brains have a pure and quintessential attitude that most artists only aspire to achieve -- they are simply one of the most important and influential American bands still working today. Like all great bands, light bulbs go off and charisma enters a room just by the band merely standing in it. For the Bad Brains, they go one step further and supply the electricity to charisma. Sometimes reactionary, but always volatile, Bad Brains are one of the definitive punk groups who garner the same respect as the Sex Pistols, Black Flag, The Clash and The Ramones. Known for their over-the-top live performances, the band melded punk and reggae into an innovative style that has yet to be copied. Their impact can be felt in many musical circles and the Brains today have impacted virtually every punk band working the airwaves. Although the band released only a handful of records during their lifetime, they are now musical icons that remain humble.

Formed by guitarist Dr. Know, vocalist H.R., bassist Darryl Jenifer and drummer Earl Hudson in the early 1980s, Bad Brains are influenced by reggae and pure punk rage. At the time, these two influences were surfacing in U.K. punk bands, but the Bad Brains took it a step further and were pioneers at crossing the genres and bringing a manic energy never seen before.

They managed to maintain an intensity and a sense of fury while switching gears from punk to reggae to punk. Darryl Jenifer and Dr. Know bring some of the most brutal and timeless musical jousts, and their interplay with Hudson drives the Brains' energy and intensity. Vocalist H.R. and his vocal virtuosity continue unchallenged today. His dub-influenced delivery is sometimes majestic, sometimes bizarre, sometimes brutal, but always compelling-- H.R. is clearly an innovative singer ahead of his time.

Their debut 7” single, “Pay to Cum,” became an underground hit and their debut LP, simply called Bad Brains is considered by many to be the "holy grail" of punk and hardcore. This self-titled debut album created a firestorm and put the Brains on the map -- It was a sound unheard of and also captured the Brains’ live reputation. The band quickly became one of the most popular punk bands on the East Coast, particularly in their hometown of Washington, D.C. Their legendary live performances were often banned in their hometown, and their recordings were often difficult to find helping forge an even bigger underground following. The band released a few EPs and in 1983 they released the Rick Ocasek-produced Rock for Light.

The band released I Against I in 1986, which was for Bad Brains what London Calling was for The Clash -- the band's more rounded effort that pushed them into legendary status. It had a focused vision, yet retained its diverse influences. Like the Brains' self-titled release, I Against I was another masterpiece in the original sense of that term — a “creative juggernaut.” The album is blistering, musically exhilarating, and contains some of the most complex and viscerally compelling songs the band ever produced. Their next album Quickness was an interesting detour into funk-metal for the band. Everything was slowed down and the sonic textures were thick.

Over the next few years, H.R. and Hudson left the band to make reggae albums before finally departing in 1989. Bad Brains were then offered a major-label contract, releasing Rise on Epic Records. The album's sales were modest, despite the absence of H.R. and Earl Hudson. Following that release, Madonna's Maverick Records offered the group a contract, provided that the original lineup reunited. They did so and released God of Love in the mid-1990s The intense relationship of H.R. and Hudson and the rest of the band led to H.R. and Hudson's departure again shortly after the album's release, and thus the band split from Maverick.

The recordings Bad Brains left behind, as well as their live shows, made the band legendary. Yet few potential fans could actually hear the band due to erratic touring. Their turbulent past and combustible live experience are also what created the Brains’ mythology and intensity. This brings us to 2007 and the appearance of Adam Yauch (MCA of The Beastie Boys) bringing together all the original members and also bringing the band back into focus.


Build A Nation was the result of Adam calling bassist Darryl Jenifer during a rehearsal break with the Beastie Boys. "I was watching an episode of McGyver when Yauch gave me a call one day to say 'what up' and that he and Steve Tyler were rehearsing some vocals together. I said 'That's hot! Is your man Bono gonna get down with y'all?’ says Jenifer. "I told Adam I was thinking about a new Brains' record, then Adam said 'Word! You should let me produce that shit, son! I'll smoke those other cats that tried to produce y'all. I'll make you sound real!' I said 'Word!' And the rest is history."

The genesis of Build A Nation is one built on positivity. "We were trying to spread positive vibes to all through our gift of riffs," says Jenifer.

One thing that is apparent is the raw and organic nature of the album. Recorded strictly with analog tape and mastered with analog equipment, producer Adam Yauch wanted to create the rough and raw early sound, yet also capture where the Brains are today. Some 17 songs were written for the album and recorded at Oscilloscope Studios in New York City. It is also the first studio recording, aside from Beastie Boys' recordings, from the Oscilloscope laboratories.

After spending weeks perfecting the brutal punk riffs, break-neck tempos and the most forward-looking reggae vibe, the album was lifted to a new plane of consciousness by H.R.'s futuristic and unique vocal style. But, both Doc and Darryl will insist that this album's genius is the riffs in hand. "This album is tha shit because Doc and I made sure the riffs were BB's to tha fullest, none of that fancy jazz metal shit," says Jenifer on the album's fierce nature and further added the strange forces lurking in the studio. "So you see, these little quirks are what makes us." The aura of the Bad Brains was obviously in full force in the studio.

The opening song, "Give Thanks And Praises" foreshadows the album's direction with melodic Rasta-like vocal lines mixed with heavy riffs and punk fury. The sequence is similar to a live Brains’ show with several furious punk songs mixed with a reggae throwdown, and so forth. "Natty Dreadlocks Pon The Mountaintop" introduces the album's reggae side by way of an infectious hook and groove. Obviously, this album contains some of the Brains' finest dub songs, which are very hook-laden and rounded by HR's brilliant vocal style. The band's uncanny ability to mix punk and reggae genres are at their pinnacle with this album. Unlike past albums, the band created masterful and seemless transitions from dub to punk that feel as though these two genres were even more important to each other. But perhaps what really unites the two different genres is H.R.'s vocal acrobatics remaining consistent from song to song, regardless of whether it's a punk or reggae underpinning. H.R. does not compromise nor condescend to each genre, but merely sings what comes naturally to him creating an ethereal quality.

Build A Nation has clearly brought out the best in the band. H.R. digs deep into his bag of voices and pulls them all out, one by one: The frightening falsetto, the rubato soul-deep baritone, the dub echoes, the sneering punk, and a speed-chatter that spews lyrics like a machine gun. Dr. Know shreds with a lacerating speed attack, deep reggae riffs, and a pure guitar tone. And Darryl Jenifer’s lightning-quick bass, monster riffs and raw tone combined with Earl Hudson's jabbing rhythms and pounding beats are flawlessly represented on every track. It's this incredibly tight and tonally rich interplay between Dr. Know, Darryl Jenifer, and Earl Hudson that gives this album its rhythmically sonic texture. The integration of all the songs into one cohesive whole was very important to communicating what the band has to say – which is music reaching a higher level. In the end,this album has a supernatural feeling that transcends music – A spiritual awakening of mad genius. (badbrains)

1 komentarz:

    Serpent.pl